Cały ten pean wygłosiłam wobec osoby i jej twórczości … Wisławy Szymborskiej. Wiem, po Noblu oczywisty. Chociaż nie tak do końca oczywisty. Są bowiem nawet poeci głoszący tezę, iż Nobel zabija. Co znajdowało potwierdzenie w wielu niestety przypadkach. Laureat nie potrafił już „przeskoczyć sam siebie”. Tak się nadął przyznaną wielkością… Szymborska „bawi się” sobą i światem, także teraz. Filozoficznie widzi cykliczność świata, jego stałość, jego niestałość, absurd, przypadek, beznadziejność i piękno, jedyne jak dotąd owładniające nas we wszechświecie. Ogarnia jego przeszłość, analizuje obecność, ośmiela się określić przyszłość. Widzi i pisze w sposób tak oczywisty, że nagle nas zaskakujący. Najtrudniej przecież dostrzec, zdefiniować oczywistość. Ona jest w tym mistrzynią. Wydaje kolejne tomiki raz na dziesięć lat, ale – nie ma w nich zbędnych wersów, jest szereg zapisów właśnie filozoficznych, czy aforystycznych, wierszy zaskakująco puentowanych: „żyjemy dłużej, ale mniej dokładnie i krótszymi zdaniami”, „my sobie zazdrościmy nawet wierszy słabych”, „nic tutaj trwałego, bo od zawsze na zawsze we władzy żywiołów”, „podróżujemy szybciej, częściej, dalej, choć zamiast wspomnień przywozimy slajdy”…
W najnowszym tomiku pani Wisławy jest ledwie dziewiętnaście wierszy, tak jednak nasyconych szczegółami, że nagle na każdy niemal przedmiot z naszego otoczenia, każdą wymianę zadań z osobą bliską, czy ledwie poznaną, spadający z drzewa liść, zaczynamy patrzeć jak na zdarzenie poetyckie , doznanie poetyckie. Tylko nam to odczucie szybko mija, jako że żyjemy dłużej, ale – nie ma w nas czystego, nieustannego zdumienia. A to przez właściwość z d u m i e n i a Wisława Szymborska odkrywa i uświadamia nam niedostrzegalne na co dzień wartości życia, wartości świata. Wśród nich na przykład twórczość Vermeera:
Vermeer
Dopóki ta kobieta z Rijksmuseum
w namalowanej ciszy i skupieniu
mleko z dzbanka do miski
dzień po dniu przelewa,
nie zasługuje Świat
na koniec świata.
Nota wydawnicza do tomiku Wisławy Szymborskiej „Tutaj”, przypomina, iż poetka rozsierdzona swego czasu monodramem opartym na jej wierszach orzekła, że jej wiersze nie są do śpiewania, grania i tańczenia – one są do czytania i myślenia.
Grażyna Banaszkiewicz
Wisława Szymborska
Tutaj
Wydawnictwo Znak
Kraków 2009
Autor: naturalnie