Usłyszałam niedawno uwagę wobec osób licytujących się możliwościami ich aparatów fotograficznych: Zdjęcia robi się oczami, nie aparatem. Tak, fizycznie oczami i metafizycznie – oczami duszy swojej, swojej wrażliwości.
„Metamorphosis” Maciej Fiszera jest trójwymiarową opowieścią o Puszczy Noteckiej.
Artysta realizował swój fotograficzny projekt trzy lata. Wykonał tysiące zdjęć, z których w albumie znalazło się ledwie 170. Zatem do wszystkich podniesionych tu przymiotów twórcy, dopisać należy również umiejętność wyboru , by klasyczna opowieść o metamorfozie, jakiej uległa Puszcza Notecka, w fotograficznym zapisie rzeczywiście mogła nas poruszyć. W odniesieniu do krajobrazu bardzo łatwo przecież o ckliwy kicz, o pospolity banał.
Podczas pracy nad projektem Maciej Fiszer – jak wynika z opisu, który znalazłam na wystawie w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej i Centrum Animacji kultury w Poznaniu – w latach 2006-2009 mieszkał w namiotach i czatowniach, rozstawionych w różnych częściach lasu, spędzając w nich po dwa, nieraz trzy tygodnie Dzięki niemal stałej obecności w puszczy mógł natychmiast reagować na niezwykłe zjawiska świetlne, poczuć puls puszczy, wnikać w fotografowany las. Las, jakiego nie dozna żaden przejezdny, spacerujący tylko po nim.
Dla autora bardzo ważna była wiarygodność fotografowanych zjawisk, dlatego prace powstawały na przeźroczach, bez użycia filtrów.
Natomiast nota o autorze pomieszczona w albumie przedstawia go następująco:
Maciej Fiszer (ur. w 1976 r.), fotograf światłoczuły i uważny, z wrażliwością i zachwytem od kilkunastu lat fotografując naturę, coraz głębiej wnika w świat subtelnych barw, niemal niedostrzegalnych świateł, niełatwej harmonii pojawiającej się na granicach chaosu. Coraz pewniej porzuca zastane piękno na rzecz piękna, które się rodzi, i piękna, które umiera, trudno dostrzegalnego, istniejącego w okamgnieniu, ukrywającego się przed pospolitym zerknięciem. Coraz śmielej wkraczając w ten świat ze swoim wewnętrznym spojrzeniem, staje się już nie współuczestniczącym obserwatorem, jakim był w pierwszych latach swojej fotograficznej wędrówki, ale cząstką elementarną, tożsamą z uniwersum, które fotografuje i w którym jest. Z realisty jednolitego, ukazującego naturę bez ingerowania weń, staje się impresjonistą, ingerując właśnie za pomocą tworzonego obrazu: sposobu patrzenia, wyboru motywów, techniki fotograficznej. Dokonuje metamorfozy nie samej rzeczywistości, ale jej obrazu. Celem owej ingerencji jest dotarcie do tego, czego nie sposób ogarnąć spojrzeniem realnym, a czego fotograf nieustannie doświadcza. Nazywają to magią, baśnią, duszą tego świata.
Ścieżka do Metamorphosis prowadzi więc od klasycznych pejzaży i fotografii przyrodniczej (jednak zawsze subiektywnej) publikowanej w pierwszym jego albumie Od świtu do zmierzchu (2003), przez niepowtarzalną, pierwszą i jedyną dotychczas fotograficzną monografię Warta (2006), w której obrazach zauważalna jest już gra z realizmem i abstrakcją, oraz przez wydane w limitowanym nakładzie autorskie portfolio 20+1 (2007) – wybór powiększeń pejzaży dotąd niepublikowanych.
Fotografie Macieja Fiszera, od 1996 r. członka Związku Polskich Fotografów Przyrody, prezentowane były na wystawach indywidualnych w poznańskiej galerii pf – Syberia. Śnieżne wrota (2002), Od świtu do zmierzchu (2003) oraz w galerii Starego Browaru – Warta (2006), a także na wielu wystawach zbiorowych i indywidualnych w całej Polsce. Publikował je „Pozytyw”, „Magazyn Rzeczpospolitej”, polska edycja „National Geographic”, „Wiedza i życie”, „Voyage”, „Twój Styl”.
Maciej Fiszer przygotował również fotografie do dwóch monografii poświęconych rolnictwu Wielkopolski – Alimentorum Cultor Optimus (2004 i 2007). Jego autorskie kalendarze fotograficzne nagrodzono w kolejnych edycjach międzynarodowego konkursu VIDICAL – Złotym Liściem i I Nagrodą Publiczności (kalendarz autorski), srebrnym medalem (Wielkopolski Kalendarz Rolniczy) w roku 2005 i Grand Prix (Warta) w roku 2006. Wybór makrofotografii ukazał się w kalendarzu Piękno niedostrzegane.
Wiele prac Fiszera znajduje się w prywatnych kolekcjach.
Do albumu „Metamorphosis” dołączony został godzinny dokument z odgłosami Puszczy Noteckiej zrealizowany przez Tomka Ogrodowczyka, specjalizującego się w nagrywaniu dźwięków natury.
Wspomniałam, że to wszystko jest jak czarowna baśń. Uczmy się z niej doznawać piękna, które jest przecież obok nas.
Grażyna Banaszkiewicz
Maciej Fiszer
Metamorphosis – album
Teksty: Marta Stawska-Puchalska
Redaktor wydania: Mariusz Grzebalski
Opracowanie graficzne: Piotr Zdanowicz
Wydawca: Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu
Poznań 2009
Autor: naturalnie