Spotkanie z drugim człowiekiem w kontekście troski o jego zdrowie jest bardzo specyficzne. Szczególnie, gdy w grę wchodzi zdrowie psychiczne. Przestrzeń bardzo delikatna, niejednoznaczna, wielowymiarowa. Z jednej strony wiemy coraz więcej o ludzkim mózgu, z drugiej człowiek wciąż jawi się jako 'istota nieznana'. Wiemy czym jest mózg, jakie pełni funkcje, wiemy co nieco o psychice i duchowości. Trudno jednak wciąż nam objąć to, co nazywamy 'umysłem', 'umysłowością'. Mówimy często „piękny umysł', a nie 'piękny mózg'.
Najczęściej jednak spotykamy ludzi, którzy doświadczają zaburzeń i chorób psychiki, osobowości. Część badaczy powie, że są to zaburzenia mózgu, inni, że to choroby ludzkiej duszy.
Wspólny mianownik jest jeden – oto staje przede mną cierpiący człowiek. Z całym bogactwem swego ducha, niepowtarzalny, z historią (równie niepowtarzalną) życia często bardzo skomplikowaną. I wydaje się, że najistotniejszym w tym momencie jest to, jak Osobę, która staje przede mną mam nie tyle 'sklasyfikować', ale spotkać, poznać, by powstała relacja, a w konsekwencji tzw. „przymierze terapeutyczne”...?
„Istota psychoterapii to nie teorie, ale stosunek człowieka do człowieka”(1). Osoba ludzka i jej podmiotowość to podstawa, by próbować leczyć ludzkie niepokoje i lęki.
Tak myślał wybitny polski psychiatra – profesor Antoni Kępiński. Stanowisko krakowskiego lekarza w tej materii jest bardzo bliskie podejściu filozofa. Prawdziwe życie jest spotkaniem, jak myśli wielu filozofów. Tak więc i tam, gdzie pojawia się cierpienie, lęk, trwoga – tam może w tle być kryzys relacji, spotkania. Możemy powiedzieć – kryzys wartości. Człowiek – by przywołać Tischnera – żyje i myśli według wartości i przeżywa dramat istnienia.
Profesor Kępiński przez swoją działalność wywołał w Polsce dyskusję „nad tym, czym jest psychiatria aksjologiczna, co stanowi istotę spotkania i dialogu z pacjentem, jak poznawać, a następnie leczyć chorego w sposób możliwie holistyczny, uwzględniający szeroki, biopsychospołeczny kontekst diagnozy i terapii”(2). Człowiek cierpiący cierpi całym sobą, dotykając granic istnienia w każdym wymiarze. Stąd potrzeba, by próba leczenia była zawsze w relacji do lekarza, terapeuty. By była spotkaniem. W tej perspektywie – jak widać – psychiatria, psychologia zbliżają się do filozofii, gdzie kategoria relacji i spotkania jest dziś bardzo mocno akcentowana. Warto wspomnieć książkę Kępińskiego zatytułowaną „Poznanie chorego”(3), która stała się swoistym podręcznikiem dla studentów medycyny, ale i zarazem jest ciekawą lekturę z punktu widzenia filozofii. W czasie olbrzymiego rozwoju nauk przyrodniczych i sposobu poznania właściwego dla tych nauk, koniecznym dopełnieniem wydaje się być poznanie humanistyczne, gdzie człowiek wchodzi w relację z drugim. Wchodzi w relację nie z przedmiotem, ale z podmiotem, Drugim, który ma „swój świat”, swoją niepowtarzalność i odniesienie do wartości.
Badanie zatem człowieka w kontekście szeroko rozumianej pomocy psychologicznej zmierza ku spotkaniu. Nie pomija próby obiektywizacji, ale je uzupełnia. W tym, co zwiemy 'badaniem chorego' uwzględnia dramatyczny i niepowtarzalny wymiar istnienia człowieka.
Interesującym przewodnikiem dla psychiatrów, psychologów i tych wszystkich, którzy w profesjonalny sposób pomagają chorym , jest książka Bartosza Grabskiego „Podstawy badania psychiatrycznego”(4). Autor sam przyznaje się do inspiracji myślą profesora Antoniego Kępińskiego i w takiej przestrzeni konstruuje pewien model, a raczej może 'modus vivendi' dla psychoterapeuty. Książka oparta na solidnych merytorycznych podstawach, a zarazem przejrzysta i ...niedokończona. Nie jest to jednak jej „słabością „. Autor daje zachętę do „odważniejszego postawienia pierwszych kroków, by potem wypracować swój własny styl badania”(5).
W budowaniu tego stylu istotne są – według Bartosza Grabskiego – trzy wymiary: BĄDŹ – CZYŃ – UNIKAJ. Jak widać, wszystko zaczyna się od...BYCIA. I znów jak echo wracają słowa Profesora Kępińskiego: „swemu istnieniu zaufać”. Jeżeli terapeuta pyta odpowiedzialnie o BYCIE, znaczy, że potrafi zbudować RELACJĘ. Poszukiwacze dojrzałych relacji bardzo są dziś poszukiwani.
„Podstawy badania psychiatrycznego” to ciekawe vademecum dla tych, którzy rozpoczynają drogę z człowiekiem, który szuka sensu i nadziei. Potrzebuje jednak Osoby, z którą odkryje, że warto BYĆ...
Paweł Łukasz Nowakowski
marzec 2016.
-
Kępiński Antoni, Psychoterapia. W: Rytm życia, s. 327, Kraków 1994.
-
Gierowski J.Krzysztof, Przedmowa do książki Podstawy badania psychiatrycznego..
-
Kępiński Antoni, Poznanie chorego, PZWL 1989.
-
Grabski Bartosz, Podstawy badania psychiatrycznego dla studentów, lekarzy, psychologów i psychoterapeutów, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2015.
-
Tamże, s. 13.